Witam ponownie po dłuższej przerwie. Mam nadzieję, że teraz
uda mi się być tu częściej. Rozmawiałam
z wieloma studentami i nauczycielami, zwracam uwagę na to jakie pytania zadają,
czego chcą się dowiedzieć. Mam parę pomysłów na kolejne posty, ale tak naprawdę
chcę tworzyć tego bloga razem z Wami. Wszelkie pomysły, wnioski, komentarze,
sugestie na nowe posty mile widziane. Jeśli ktoś nie chce o czymś pisać na
forum, a zechce się czymś ze mną podzielić, zapytać o coś to w moim profilu
znajdziecie opcję „wiadomość e-mail”.
Kochani zacznę od sytuacji młodego nauczyciela. Przychodzi
do szkoły po studiach, zna świetnie angielski, wie jak uczyć teoretycznie, bo
praktyka wyjdzie w praniu, ale okazuje się, że jeszcze wielu rzeczy nie wie.
Otóż nie uczą nas na studiach jak być wychowawcą, nie uczą nas jakie obowiązki
będziemy mieć w szkole, nie mówi się o przepisach oświatowych ( no chyba, że
cos się zmieniło) ani o tym co tak naprawdę oprócz uczenia mamy robić. Nie
znamy się na prowadzeniu dokumentacji, na stopniach awansu, praktycznie bardzo
mało wiemy o pracy szkoły. Wówczas mamy zazwyczaj jakiegoś opiekuna, pomagają
inni nauczyciele, ale są to sprawy, które poznajemy od zera. Kiedy pracujemy
dłużej też zdarzają się sytuacje, że czegoś nie wiemy. Obecnie mamy tak wiele
zmian w edukacji w krótkim czasie, że nie sposób wszystkiego ogarnąć.
Zachęcam do komentowania, pytania, może wspólnie znajdziemy
odpowiedzi na nurtujące nas pytania.
Kolejny post będzie
szczególny, ale o tym wkrótce :-)